-.-
Ja nie wiem...Dlaczego?! Dlaczeeegooooo?!
Ale dobra, najpierw może powiem Wam dlaczego wpisuję to 'dlaczego' xD
Dnia 22.12.12 Akemiś siedziała i nałogowo pisała, żeby zdążyć z oneshotem, żeby moi kochani czytelnicy byli zadowoleni, żeby uczcić fakt, że prowadzę tego bloga już od dwóch lat! >.<
I co? Pisałam na innym laptopie, nie mogąc zapisać nic w Wordzie. Ale nie przejęłam się tym, w końcu od czego jest blogspot?
Ale dobra, najpierw może powiem Wam dlaczego wpisuję to 'dlaczego' xD
Dnia 22.12.12 Akemiś siedziała i nałogowo pisała, żeby zdążyć z oneshotem, żeby moi kochani czytelnicy byli zadowoleni, żeby uczcić fakt, że prowadzę tego bloga już od dwóch lat! >.<
I co? Pisałam na innym laptopie, nie mogąc zapisać nic w Wordzie. Ale nie przejęłam się tym, w końcu od czego jest blogspot?
Taaak...Tak więc gdy skończyłam, dodałam notkę i ustawiłam, żeby dodała się 23 rano.
Nie było mnie tutaj ani 23, ani 24, ani 25. Nie było zbytnio jak. I wchodzę dzisiaj i co moje oczy widzą? Albo czego nie widzą?! Nie dość, że się nie dodał, to wcale tego nie ma w zapisanych.
Za co x.x
Fakt, mogłabym to przepisać, ale po pierwsze, nie wyjdzie jak było, po drugie, wielu części pewnie zapomniałam, a po trzecie - nie chce mi się.
Tak, zawsze tak miałam. Gdy coś się skasowało, po prostu nie mogłam tego przepisać, do tego stopnia mi się nie chciało.
Powiem tylko, ze Dana porwał bałwan ( tutaj dedykacja dla Lou, która podsunęła mi ten pomysł) xD
Bardzo dziękuję wszystkim czytelnikom i komentującym za wytrwałość, którą razem ze mną ''praktykowali'' przez te dwa lata! Wiecie, aż jestem dumna z siebie, że tyle wytrwałam! Chociaż, patrząc na fakt, że jeszcze nie skończyłam pierwszej serii...chyba powinnam się trochę przyłożyć xD
Ale tak czy inaczej, jestem naprawdę wdzięczna za Wasze wsparcie i komentarze.
Niedługo dodam nowy rozdział, aby choć trochę zrekompensować brak tego oneshota! I wiecie, ostatnio jedna z czytelniczek słusznie zauważyła, że fabuła najpierw była komedią, potem romansem, następnie dramatem, a teraz, od rozdziału z numerkiem 74, zaczął się kolejny ''etap''. A jaki, dowiecie się w następnym rozdziale! :D
Nie było mnie tutaj ani 23, ani 24, ani 25. Nie było zbytnio jak. I wchodzę dzisiaj i co moje oczy widzą? Albo czego nie widzą?! Nie dość, że się nie dodał, to wcale tego nie ma w zapisanych.
Za co x.x
Fakt, mogłabym to przepisać, ale po pierwsze, nie wyjdzie jak było, po drugie, wielu części pewnie zapomniałam, a po trzecie - nie chce mi się.
Tak, zawsze tak miałam. Gdy coś się skasowało, po prostu nie mogłam tego przepisać, do tego stopnia mi się nie chciało.
Powiem tylko, ze Dana porwał bałwan ( tutaj dedykacja dla Lou, która podsunęła mi ten pomysł) xD
Bardzo dziękuję wszystkim czytelnikom i komentującym za wytrwałość, którą razem ze mną ''praktykowali'' przez te dwa lata! Wiecie, aż jestem dumna z siebie, że tyle wytrwałam! Chociaż, patrząc na fakt, że jeszcze nie skończyłam pierwszej serii...chyba powinnam się trochę przyłożyć xD
Ale tak czy inaczej, jestem naprawdę wdzięczna za Wasze wsparcie i komentarze.
Niedługo dodam nowy rozdział, aby choć trochę zrekompensować brak tego oneshota! I wiecie, ostatnio jedna z czytelniczek słusznie zauważyła, że fabuła najpierw była komedią, potem romansem, następnie dramatem, a teraz, od rozdziału z numerkiem 74, zaczął się kolejny ''etap''. A jaki, dowiecie się w następnym rozdziale! :D
Oj wiem co czujesz, wczoraj skasował się rozdział na mojego bloga... T.T No, ale nic nie poradzę, muszę pisać od początku xD
OdpowiedzUsuńTrochę szkoda, ale skoro rozdział ma być niedługo to humor mi wraca ^^
Boże... była komedia, był romans, był dramat... jeśli ma być coś nowego to ja już nie wiem co O_O
Wyczerpały mi się już pomysły xD
Czekamy...
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się. Następnym razem będziesz pamiętać o zapisaniu i nie spotka cię taka niespodzianka. Szkoda tego oneshota, ale dobrze, że to nie rozdział. :)
OdpowiedzUsuńSkoro nowy etap... horror? Tak! Stawiam na horror!
Brawooo, zgadłaś :D
UsuńAle horror to tu jest przy spotkaniu vexosów... No chyba... Że... Shun odzyska uczucia... To by był horror... XD
OdpowiedzUsuńWspółczuję niezmiernie i nie dziwię ci się, że w takich momentach, nie masz nawet chęci na przypominanie sobie, tego co napisałaś (dlatego ja piszę na kartce XD...ale przepisywanie do kompa trwa wieki w moim wykonaniu...).
OdpowiedzUsuńA kolejny etap w fabule... mi na myśl przychodzi sensacja albo okruchy życia :p.
Cóż, czekam cierpliwie na dalsze przygody Akemi ;).
Mogę się pochwalić, że na moim nowym blogu coś się ruszyło, ale zbyt duża ilość nowych pomysłów sprawia, że nie potrafię zacząć pisać ;p.
Pozdrawiam!
Kiedy nn?
OdpowiedzUsuńA ja będe tą menda co to powie, że chce romans z horrorem Bujaaa xD Lepiej zmienię dilera :P No w kazdym razie znasz mnie i wiesz jakie lubię nootki ^O^
OdpowiedzUsuńAKIIIIIIIIIIIIIIII :D
OdpowiedzUsuńMam przyjemność powiadomić cie o nominacji do Libster Awards. Więcej informacji znajdziesz na www.naruto-lovers.blog.onet.pl
Pozdrawiam ^ ^
Aki!
OdpowiedzUsuńNawet jeśli nie będziesz przez długi czas dodawać nowych rozdziałów,to i tak będę czekać!
Pozdrawiam ^^
me too, aki! popieram anonimowego fana! kocham cię aki i ufam że wena wróciła...
OdpowiedzUsuńDobra 10. 02. 2013r. godzina 20.50 a ja znowu tu jestem i znowu czuję to perfidne rozczarowanie ! ;D Wiem, że masz dużo na głowie itd ;) ale wiesz, ze nie ładnie tak zaniedbywać fanów ;p oj ty ty ;))) Nie no ale nie mam pretensji ;* Pozdrawiam Ciebie oraz wszystkich fanów i blogowiczów ;^^
OdpowiedzUsuńP. S. Jestem tu codziennie ;p ;^^